piątek, 14 września 2012

Kartka, stempelki i łowickie róże.

Zmajstrowałam kartkę. Do jej wykonania wykorzystałam jeden z własnych papierów, które pokazałam tutaj. Proces tworzenia takiej kartki trwa u mnie długo bo rzadko miewam pomysł zanim się zabiorę do roboty. Dopiero jak już zasiądę, rozłożę swoje szpargały i zaczynam na nie patrzeć, zaczyna się rodzić koncepcja. Moje kartki są bardzo proste. Chciałabym się nauczyć przede wszystkim robić wszystko równo i czysto, a mam problem z klejem. Nijak nie umiem przykleić wstążki tak, aby nie było widać kleju i aby nic nie odstawało na załamaniu wstążki. Czy ktoś mógłby wspomóc mnie podpowiedzią, jak kleić żeby było ładnie?



Podczas moich urlopowych wojaży, dotarłam do pewnej Biedronki w Stroniu Śląskim, w której znalazła takie oto stemple i postanowiłam przywieźć je, jako pamiątkę z Sudetów (oprócz robionego własnoręcznie albumu z podróży i kilogramów szyszek ;) ).Tylko czy będę umiała je wykorzystać do kartek?


Na koniec pochwalę się tym co mam na tamborku: typowo łowicki wzór - bukiet z trzech róż. Pierwszy raz haftuję róże i już się nie mogę doczekać efektu końcowego. Ciekawa jestem czy podołam.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz