Witajcie. Obijałam się przez dwa tygodnie w Kotlinie Kłodzkiej, drepcząc, zwiedzając i z zapałem cykając zdjęcia. Mapa zaprowadziła mnie do Muzeum Kultury Ludowej Pogórza Sudeckiego w Pstrążnej. Trafiłam tam na pół godziny przed jego zamknięciem, ale jako rasowa skansenomaniaczka, nie mogłam sobie odmówić przyjemności zwiedzenia go choćby w galopie. Skansen jest bardzo mały w porównaniu z prezentowanym przeze mnie skansenem łowickim więc zdołałam go - co prawda nie tak dokładnie jak chciałam, ale jednak - obejrzeć .
Muzeum - Skansen powstało w 1984 r. jako oddział Muzeum Regionalnego w Wałbrzychu.
Wystawę stałą stanowią zabytkowe obiekty drewnianej architektury ludowej pogórza sudeckiego. Domy cieszą oczy nie tylko kunsztowną konstrukcją – dowodem mistrzostwa dawnych cieślów, ale i zachowanymi starymi meblami i sprzętami gospodarskimi z XVIII, XIX i początków XX w.
Muzeum - Skansen położony jest na rozległym stoku (od 515 do 590 m npm). Od strony zbocza zlokalizowana była kopalnia węgla kamiennego, obecnie nieczynna. Taką informację podano na stronie internetowej skansenu. Od siebie dodam, że klimat tam panuje bajkowy, pozwalający zupełnie oderwać się od rzeczywistości i cywilizacji. Poniżej fotorelacja - zdjęcia nie są mojego autorstwa. Tak się zagapiłam na wszystko co wokół, że zapomniałam o fotografowaniu. Na szczęście miałam obok dokumentalistę, który uwiecznił wszystko to, na co patrzyłam z otwartymi ustami :)
Kapliczka zupełnie różna od tej z Księstwa Łowickiego.
Chałupy i zabudowania gospodarcze również.
Taki kredens chciałoby się mieć
A to jest uroczy piec na żelazka. Z boku drzwiczki, przez które dokładało się węgla, pośrodku komin, żelazka się grzeją. Niezły wynalazek :)
Widok ogólny
Haftów tam jak na lekarstwo.
Ale warsztat tkacki można znaleźć.
Zdecydowanie polecam zwiedzenie tego miejsca, bo naprawdę warto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz